PAWKIN ''TAKA JAK TY'' (2014)
Dodane przez muzol dnia 10.09.2014
Pawkin to stosunkowo młody stażem zespół pochodzący z Kraśnika. Muzycy mają już na swym koncie wiele sukcesów jak np.: występ w półfinale V edycji Must Be The Music. Debiutancka płyta ''Taka jak ty'' zawiera 10 kompozycji utrzymanych w pop rockowym klimacie. Grupa stawia, przede wszystkim, na miłe dla ucha melodie i zwarte formalnie utwory.


Treść rozszerzona
Pawkin to stosunkowo młody stażem zespół pochodzący z Kraśnika. Muzycy mają już na swym koncie wiele sukcesów jak np.: występ w półfinale V edycji Must Be The Music. Debiutancka płyta ''Taka jak ty'' zawiera 10 kompozycji utrzymanych w pop rockowym klimacie. Grupa stawia, przede wszystkim, na miłe dla ucha melodie i zwarte formalnie utwory.



Andrzej Pawkin dysponuję ciekawą barwą głosu, a jego charakterystyczna chrypka nadaje muzyce nieco bluesowego klimatu. Praktycznie każdy utwór na albumie ma wszelkie zadatki, aby stać się przebojem. Rzut oka na okładkę pozwala już określić o czym traktują teskty – miłość i wszelkie związane z nią namiętności. Ta monotonia tematyczna może czasem trochę przeszkadzać. Wersy takie jak: ''To jest miłość ty to wiesz i ja to wiem. O tym śniłaś, a ja byłem też w tym śnie'' wydają mi się nieco banalne i naiwne. Na szczęście nie wszystkie teksty są tak pretensjonalne.

Płyta broni się głównie dzięki dobrze zaaranżowanej muzyce opartej na brzmieniach instrumetów klawiszowych, dobrze komponujących się z dźwiękami gitar. Dodatkowym smaczkiem są żeńskie chórki, które nadają muzyce lekki i jeszcze bardziej przebojowy charakter. Moją uwagę zwróciły takie piosenki jak: klimatyczna, zaśpiewana z pasją ''Pomóż mi'' oraz stylowa ballada ''Nas już nie ma'', przypominająca nagrania Dżemu. Wyróżnia się też rytmiczna piosenka ''To co chcesz usłyszeć'' utrzymana w pogodnym, beatlesowskim nastroju. Pozytywne wibrajce dominują także w ''Nie zmienie się''z ekspresywnymi gitarowymi solówkami.

Krążka ''Taka jak ty'' słucha się całkiem. Moim zdaniem muzyce Pawkin przydałoby się jednak więcej drapieżności. W zespole gra aż dwóch gitarzystów.więc tym bardziej są duże możliwości nadania kompozycjom bardziej rockowego nerwu.