MAGDY ''OUT OF THE BLUE'' (2014)
Dodane przez muzol dnia 06.11.2014
Magdy (Magdalena Rosła) to, bez wątpienia, jedno z największych muzycznych odkryć mijającego już roku. Płyta ''Out of the blue'' powstała w wyniku współpracy wokalistki ze znanymi bydgoskimi muzykami. Na krążku znajdziemy sześć piosenek, będących coverami tak słynnych gwiazd muzyki jak na przykład: Curtis Mayfield, Bob Dylan czy też The Rolling Stones.
Treść rozszerzona
Magdy (Magdalena Rosła) to, bez wątpienia, jedno z największych muzycznych odkryć mijającego już roku. Płyta ''Out of the blue'' powstała w wyniku współpracy wokalistki ze znanymi bydgoskimi muzykami. Na krążku znajdziemy sześć piosenek, będących coverami tak słynnych gwiazd muzyki jak na przykład: Curtis Mayfield, Bob Dylan czy też The Rolling Stones.
Magda jest obdarzona pięknym głosem o aksamitnej barwie. Potrafi poruszyć słuchacza swym emocjonalnym śpiewem, co jest szczególnie słyszalne w ''People get ready'' Curtisa Mayfielda. W przypadku tej piosenki wokalistka i wspierający ją muzycy bardziej zbliżyli się do wersji spopularyzowanej przez Roda Stewarta i Jeffa Becka. Gitarzysta Maciej Samluk w bardzo udany sposób nawiązuje do charakterystycznego stylu gry Becka. Porusza też wykonanie ''It's a man's world'' Jamesa Browna. Magda śpiewa ten utwór z kapitalnym, bluesowym feelingiem. Na uwagę zasługują też łkające dźwięki harmonijki Michała Kielaka (nota bene spiritus movens całej płyty).
''Wild horses'' zostało wykonane w nieco zmienionej aranżacji, z mocno uwypuklonym, orkiestralnym tłem instrumentów klawiszowych. Porywa też kameralna wersja (na głos i fortepian) słynnego tematu ''A song for you'' Leona Russela. Podobny, intymny nastrój dominuje też w piosence ''Forever young'', z subtelnymi melodiami harmonijki. Przyznam się, że ta wersja podoba mi się bardziej niż orygyginalne wykonanie Boba Dylana. Dużo uroku ma także oparta na akustycznych dźwiękach piosenka ''Footsteps'', z wokalnym wsparciem Marty Gruszczyńskiej.
Trzeba przyznać, że Magda wykonała bardzo odważny krok – śpiewanie klasycznych już npiosenek tak uznanych artystów to wielkie artystyczne wyzwanie. Po uważnym przesłuchaniu ''Out of the blue'' doszedłem do wniosku, że wokalistka sprostała temu trudnemu zadaniu. Duża w tym również zasługa towarzyszącym Magdzie znakomitym muzykom. Szkoda, że płyta jest tak krótka – pozostaje pozytywne wrażenie niedosytu. Warto posłuchać i przekonać się o tym samemu.