SAME SUKI ''ACH, MÓJ BORZE'' (2018)
Dodane przez muzol dnia 26.11.2018
Już sama nazwa tego żeńskiego kwintetu może wzbudzać kontrowersje. Prawda jest taka, że owe ‘’suki’’ to instrumenty ludowe, na których nasze panie grają. ‘’Ach. Mój borze’’ jest drugim albumem w dyskografii tej intrygującej, warszawskiej formacji.

Treść rozszerzona
Już sama nazwa tego żeńskiego kwintetu może wzbudzać kontrowersje. Prawda jest taka, że owe ‘’suki’’ to instrumenty ludowe, na których nasze panie grają. ‘’Ach. Mój borze’’ jest drugim albumem w dyskografii tej intrygującej, warszawskiej formacji.

Twórczość Samych Suk doskonale wpisuje się w nurt muzyki ludowej. Korzystając z tradycyjnych melodii dziewczyny tworzą nową, ciekawą jakość. Intrygują także teksty - pełne ironii, rubasznego humoru, gier słownych, czasami wulgaryzmów. Świetnym przykładem jest zaśpiewana a capella pieśń ‘’Libido’’, gdzie obok ‘’Bido’’ jest ‘’libido’’, a ‘’kochanie’’ jest zestawione ze ….’’sraniem.’’ Prawda, że to dość wyrafinowany sposób opowiadania o miłości.

W rytmicznym ‘’Biczysku’’ jest mowa o pijanym mężu, któremu harda żona wymierza karę. Słychać, że dziewczyny dobrze się bawią tworząc te osobliwe pieśni. Więcej powagi ma w sobie ‘’Rzeka’’, z poetyckim tekstem Heleny Matuszewskiej i ciekawie zharmonizowanymi partiami wokalnymi. Ten utwór ma naprawdę transowy charakter.

Dużo muzycznego szaleństwa odnajdziemy w ‘’Techno.’’ Zwłaszcza, że jest to techno podane na ludowo. Niemniej zakręcony jest tekst. Po beztroskim techno przychodzi czas na poruszający ‘’No name’’, traktujący o smutnym losie ‘’niechcianych’’ dzieci. Artystki nie boją się poruszać takich trudnych tematów.

Tytułowy ‘’Ach, mój borze’’ to mocny protest song przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej: ‘’A my powiemy Wam tak: niech się puszcza zapuszcza!’’. Hip hop miesza się z drum’n’ bass, a nawet funky. Nawet kojarzący się z muzyką latynoską instrument perkusyjny ‘’cajon’’ sprawdza się tu idealnie.
Dowcip powraca w beztroskiej pieśni ‘’Rekompensata.’’

Warto zwrócić uwagę na pełną ciepła i romantyzmu balladę ‘’Chodź tu do mnie’’, z pobudzającymi wyobraźnię, pomysłowymi metaforami:

‘’Choć tu do mnie, choć kochany,
rytm miłości wystukamy…’’
‘’Choć tu do mnie, choć kochany,
na łące sobie pobzykamy…’’


Miłosna tematyka jest także obecna w radosnej pieśni ‘’Jestem’’. Reggae i muzyka ludowa? Dla Samych Suk nie ma rzeczy niemożliwych. Gorące, taneczne rytmy dominują w pogodnej sambie - ‘’Warszawiance.’’

Na koniec nieco sprośna pioseneczka w postaci ‘’Łodiritkum.’’ Zaśpiewana z akompaniamentem gitary akustycznej. Co ciekawe, utwór brzmi tak jakby był nagrywany gdzieś w szopie (charakterystyczny pogłos oraz słyszalny z oddali śpiew ptaków i beczenie owiec).

‘’Ach, mój Borze’’ słucha się znakomicie. Jest płyta bardziej różnorodną stylistycznie niż debiut. Głównym atutem zespołu jest nowatorskie podejście do tradycyjnej muzyki ludowej. Utwory są kunsztownie wykonane, zaaranżowane i bogate brzmieniowo. Na pochwałę zasługuje pięknie wykonana, kolorowa szata graficzna płyty. Artystki zostają tutaj przedstawione jako wojownicze …lalki Barbie. Ciekaw jestem jak twórczość dziewczyn sprawdza się na żywo.