AROUSE THE DARKNESS - ''CEMETERY OF BURIED HOPES'' (2022)
Dodane przez muzol dnia 27.01.2023
Arouse The Darkness to dwuosobowy projekt studyjny z Myślenic (koło Krakowa). Debiutancki album ‘’Cemetery of buried hopes’’ został wydany przez Mara Productions. Muzyki zespołu nie da się jednoznacznie sklasyfikować: mamy tu zarówno death metal (growlujące wokale i szybkie tempa), gotycki metal czy też doom metal.

Treść rozszerzona
Arouse The Darkness to dwuosobowy projekt studyjny z Myślenic (koło Krakowa). Debiutancki album ‘’Cemetery of buried hopes’’ został wydany przez Mara Productions. Muzyki zespołu nie da się jednoznacznie sklasyfikować: mamy tu zarówno death metal (growlujące wokale i szybkie tempa), gotycki metal czy też doom metal.

Płyta porywa od pierwszych dźwięków ‘’Enter the gate.’’ Jest mrocznie, brutalnie ale i zarazem bardzo melodyjnie. W klimat całości wprowadzają nas klawiszowe pasaże (autorstwa Nosttre) oraz ‘’czyste’’ brzmienia gitar. W miarę upływu czasu kompozycja zyskuje na ciężkości. Tekst opowiada o chwili, kiedy kończy się nasze życie. Ta muzyka pulsuje życiem – cały czas coś się w niej dzieje (zmiany tempa, wyciszenia, nastroju itp.).

To, co od razu rzuca się w uszy to pięknie i bogato zaaranżowane utwory, które mają podniosły i epicki charakter. Gitarowe melodie kojarzą mi się trochę ze ‘’starym’’ Amorphis (głównie dzięki folkowemu posmakowi).

‘’Never agian’’ ma uroczysty, gotycki charakter z mocnym growlem i śpiewną grą gitary. Jest w niej coś z ducha Paradise Lost. Duże wrażenie zrobił na mnie niezwykle intensywny rytmicznie ‘’Harvester of shadow.’’ Czego my tutaj nie mamy – dynamiczny początek, spokojne zwrotki, gniewne refreny i zróżnicowane wokale -od szeptu po głęboki growl.

Podoba mi się zaaranżowany z symfonicznym rozmachem ‘’Dead world’’, z pięknymi, zapadającymi w pamięć melodiami. Majstersztyk. Dobrze słucha się w połowie balladowego, a w drugiej części metalowego ‘’Flames & dust.’’

Z kolei ‘’Angels fall’’ to najostrzejszy utwór na płycie – wolniejsze tempa sąsiadują z szybkimi, blackowo – deathowymi atakami. Jak widać twórczość Arouse The Darkness niejedną ma twarz. Zamykający całość ‘’Darkest memory’’ pięknie łączy gotycki nastrój z bardziej dynamicznymi fragmentami.

Summa summarum – jak na debiut to ‘’Cemetery of buried hopes’’ jest naprawdę wyjątkowo udaną i ciekawą płytą. Jest to muzyka niebanalna, dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, która wspaniale godzi brutalność z rozlewnymi, poruszającymi melodiami. Szkoda tylko, że tej muzyki na razie nie możemy doświadczyć na koncertach. Ale może artyści poszerzą skład i jednak wystąpią? To byłoby niezapomniane doświadczenie.