KREON W ,,OD ZMIERZCHU DO ŚWITU'' 21-10-2012
Dodane przez muzol dnia 30.10.2012
Występ wrocławskich, metalowych weteranów z Kreona był zwieńczeniem trzydniowego przeglądu młodych zespołów rockowych. Muzycy zagrali solidny i energetyczny koncert – na pewno najlepszy na jakich mi dane było być. Należy pamiętać,że Kreon był w latach 80-tych, obok Turbo i Kata. jednym z wiodących zespołów metalowych.


Treść rozszerzona
Występ wrocławskich, metalowych weteranów z Kreona był zwieńczeniem trzydniowego przeglądu młodych zespołów rockowych. Muzycy zagrali solidny i energetyczny koncert – na pewno najlepszy na jakich mi dane było być. Należy pamiętać,że Kreon był w latach 80-tych, obok Turbo i Kata. jednym z wiodących zespołów metalowych.




Na początek usłyszeliśmy ,,Wszystkim obiecałeś'' z ostatniej,wydanej po długim okresie ,,twórczej hibernacji'', płyty ,,Adamowe plemię''. Cały zespół jest doskonale zgrany,a wokalista Zaran każdy utwór śpiewał z wielkim uczuciem,pasją i nawet teatralnym zacięciem.



Mocnymi punktami były świetne,koncertowe wersje takich jak utworów jak: motoryczny ,,Gladiator'' i sugestywny tekstowo ,,Ból'' zaśpiewany przez Zarana wręcz z histerią w głosie




Oczywiście należy pamiętać o selektywnym,potężnym brzmieniu i efektownych solach gitarowych Rafała i Bractusa. Całość napędzała równie ,,bojowa'' gra sekcji rytmicznej. Był też czas na spokojniejsze kompozycje jak refleksyjny ,,Na krzyżu śmierć'' z pamiętnym wersami:


,,Pytasz jak to jest,tylko czerń i biel
tak wiele kwestii wątpliwości lecz nic nie zmieni się
w systemie przyszło żyć,czasami przelać krew
na krzyżu śmierć symbolem jest i łez tak słomy smak''




Z ostatniej płyty usłyszeliśmy jeszcze tytułowy ,,Adamowe plemię'', zapowiedziany przez Zarana jako ,,utwór o nas wszystkich'', ,,Myśli osaczone'',galopujący ,,Zawsze razem'' i opartą na ,,rwanych'' riffach gitar ,,Misję''.




Nie zabrakło też klasycznych nagrań z lat 80-tych w postaci thrashowego ,,Kapłana'', epickiej i wielowątkowej ,,Bitwy'' i chyba największego przeboju w historii Kreon - ,,Obłęd''. Duże wrażenie zrobiła na mnie oparta na majestatycznym riffie gitary ,,Śmierć'' z
z balladowym fragmentem w środkowej części utworu.



Kompozycja ta na tyle spodobała się fanom metalowego uderzenia,że muzycy zagrali go jeszcze raz na bis. Wszyscy ochoczo śpiewali refren tego rockowego hymnu. Przez nieco ponad godzinę mieliśmy do czynienia z wysokiej próby heavy metalową jazdą,która dostarczyła wszystkim wielu pozytywnych wrażeń i wyostrzyła apetyt na kolejne koncerty Kreona.

Autorką wszystkich zdjęć jest Katarzyna Strzelec