KWIETNIOWY NUMER METAL HAMMERA
Dodane przez muzol dnia 24.03.2013
Najnowsze wydanie miesięcznika Metal Hammer właśnie trafiło do sprzedaży. W numerze poza wywiadem z Kingiem Diamondem znajdziecie też rozmowy z Killswitch Engage i Kvelertak - zwłaszcza ten drugi zespół jest szczególnie polecany uwadze czytelników. Dziennikarze „Młotka” rozmawiali też z tak sprawdzonymi ekipami jak Cannibal Corpse, Avantasia, Bullet For My Valentine czy Fintroll.


Treść rozszerzona
Najnowsze wydanie miesięcznika Metal Hammer właśnie trafiło do sprzedaży. W numerze poza wywiadem z Kingiem Diamondem znajdziecie też rozmowy z Killswitch Engage i Kvelertak - zwłaszcza ten drugi zespół jest szczególnie polecany uwadze czytelników. Dziennikarze „Młotka” rozmawiali też z tak sprawdzonymi ekipami jak Cannibal Corpse, Avantasia, Bullet For My Valentine czy Fintroll.



Temat główny numeru zapowiada w słowie wstępnym redaktor naczelny:
„Wszystko wskazywało na to, że King Diamond nie powróci już na scenę. Poważne problemy z kręgosłupem a potem operacja na otwartym sercu kazały sądzić, że to koniec działalności Mercyful Fate i King Diamond Band. Na szczęście ubiegły rok zdementował te przypuszczenia. King wrócił na scenę i zagrał kilka oszałamiających koncertów a już niedługo będziemy mieli okazję zobaczyć go także w Polsce. Jak opowiada nam w wywiadzie; przeżył śmierć kliniczną ale to doświadczenie uczyniło go silniejszym niż kiedykolwiek...”

Nie zapomino o debiutantach - nowy album chłopaków z Lost Society to niesamowita porcja ożywczego thrashu. Można się tylko zdziwić, że w chwili gdy w Bay Area rodził się ten gatunek chłopaków z Lost Society nie było jeszcze na świecie. Miłośnicy muzyki z kręgów ambitnego rocka znajdą również coś dla siebie – polecamy zwłaszcza wywiady z Osada Vida i Tenebris.

Nie zabraknie również stałych rubryk: w Przewodniku Metal Hammera redakcja wgryza się wnikliwie w historię polskiego metalu, w Porozumieniu Ponad Podziałami pyta Kazika o jego związki z metalem a w Mało Znane Mało Grane przypomina zapomniane płyty, o których jednak warto pamiętać. W rybryce Studio Raport obserwuje postępy prac nad nową płytą J.D. Overdrive.

W rybryce ''Album miesiąca'' znalazł się najnowszy album zespołu OSADA VIDA - ''Particles''. Recenzent tak komentuje płytę:

„Osada zwykła serwować nam w przeszłości dystyngowane, raczej mroczne i zdecydowanie poważne pejzaże. Po trzech płytach, na których byli w tym coraz lepsi, nie wytrzymali i w końcu pofolgowali swoim weselszym instynktom, a efekt tego jest taki, że powstał prawdopodobnie pierwszy polski album idealnie łączący zalety melodyjnego rocka z progresywną estetyką; album pełen jednych z najpiękniejszych i najbardziej chwytliwych progresywnych piosenek, jakie kiedykolwiek dane mi było usłyszeć, pośród których zniewalający, poruszający, cudownie podniosły i wywołujący prawdziwe łzy wzruszenia, ‘Until You’re Gone’, to prog-hit, który powinien przetrwać pokolenia. Duża w tym wszystkim na pewno zasługa nowego elementu (piątego!) w składzie Osady, bo Marek Majewski (ex-Acute Mind) potrafi czarować swoim wokalem, otoczyć nim słuchacza, olśniewająco go zniewolić, niczym Peter Cetera za najlepszych czasów Chicago, niczym Nick D’Virgilio z tych najbardziej melodyjnych momentów drugiego wcielenia Spock’s Beard, albo niczym najlepsi wokaliści, wspominanego już wcześniej przeze mnie, Toto… Wokal Marka upraszcza dla słuchacza skomplikowane podkłady wykreowane przez pozostałą czwórkę, czyni je przystępniejszymi, pozwala podchodzić do ich zawiłości w sposób bardziej naturalny; jakimkolwiek węzłem, choćby i gordyjskich proporcji (na przykład jazz-Toto wersja ‘Master Of Puppets’, wieńcząca album) czwórka instrumentalistów Osady by nam nie zagrodziła drogi, Marek za każdym razem udowadnia, iż wie jak być Aleksandrem Wielkim… Osada Vida nie odkrywa na ‘Particles’ nieznanego muzycznego świata. Wszystko, co na niej zawarli już było, choćby w dokonaniach Camel, Pink Floyd, Spock’s Beard, Echolyn, Iluvatar… wielu, wielu innych… (czy wspominałem już o Toto? na pewno?) Zdecydowanie jednak tworzy swoją tego świata wersję, taką Osadową alternatywną wizję; i oni, świadomie czy nie, dobrze o tym wiedzą, inaczej nie nazwaliby siódmego numeru na płycie ‘Different Worlds’… Każda z dziesięciu kompozycji na ‘Particles’ błyszczy, każda ma swoją specyficzną charyzmę, każda w pełni satysfakcjonuje. Błyszczy też produkcja, najlepszej światowej jakości, surowa, ale i krystalicznie czysta, oszlifowana z największą precyzją…”

Całą recenzję można przeczytać w najnowszym wydaniu magazynu a także na stronie: http://www.metalmind.pl/metalhammer/showNews.php?param=225,3&tytul=Metal%20Hammer%204/2013

„Particles”, czwarty pełnowymiarowy album znakomitej formacji Osada Vida otwiera nowy rozdział w historii Osada Vida. Płyta nagrana w poszerzonym składzie z Markiem Majewskim (ex-Acute Mind) na wokalu, zawiera 9 premierowych nagrań a także, jako bonus, zaskakującą wersję nagrania „Master Of Puppets” z dyskografii zespołu Metallica! Ale to nie ostatnia niespodzianka na płycie – w jednym z utworów gościnnie wystąpił Sivy z zespołu Tuff Enuff.

Najbliższe koncerty Osada Vida:

26.04 Katowice – Klub Granda pl. Miarki 6
27.04 Warszawa – Progresja – Warsaw Prog Days 2013 (z Believe i Votum)
31.08 Inowrocław – INO-Rock Festival.

Osada Vida - Particles
Wydawca: Metal Mind Records
Nr kat.: MMP CD 0718 DG
Barcode: 5907785037847
Format: CD DG
Gatunek: Progressive Rock/Metal

Lista utworów:
1. Hard-Boiled Wonderland
2. Stronger
3. Fear
4. Those Days
5. Shut
6. David's Wasp
7. Different Worlds
8. Until You're Gone
9. Mighty World
Bonus track:
10. Master Of Puppets

Osada Vida w sieci:

http://www.osadavida.art.pl/

https://www.facebook.com/osadavida