.::MUZOL::. - Recenzja: BIMBER POLAND - ''FERMENTACJE'' (2007)

BIMBER POLAND - ''FERMENTACJE'' (2007)

Każdy muzyk, uczestniczący w nagrywaniu materiału na płytę wie, jak ważne jest pierwsze wrażenie odbiorcy. W przypadku płyty „Fermentacje” zaskoczeniem dla słuchacza może być fakt, iż otwiera ją cover. Jest to utwór „Eight Days a Week” grupy The Beatles, w nieco nowszej, ostrzejszej, lecz bardzo przebojowej aranżacji, która młodszym słuchaczom może przypaść do gustu nawet bardziej niż oryginał.

Choć „Fermentacje” są pierwszą płytą Bimber Poland, to samej grupy nie można nazwać debiutującą. W jej skład wchodzą doświadczeni muzycy, znani już z takich grup jak Elektryczne Gitary, Oddział Zamknięty i Closterkeller. Należy przy tym zaznaczyć, iż muzyka wykonywana przez zespół jest zupełnie różna od twórczości wcześniej wymienionych artystów.

Zawartość płyty to szesnaście utworów (w tym dwa covery), utrzymanych w klimacie pozytywnego, melodyjnego rocka. Na szczególną uwagę zasługują teksty piosenek. Chociaż ich treść wyrażona jest prostymi słowami, opowiadają o ważnych sprawach, często w sposób prześmiewczy. Jako przykład można przytoczyć utwór „Ja chcę być z Tobą”, gdzie w drugiej zwrotce autor zauważa, że współczesne społeczeństwo jest bardziej tolerancyjne wobec zbrodni niż żartowania z symboli religijnych.

Płyta powinna się spodobać fanom takich kapel jak Kobranocka, Sexbomba czy Big Cyc. Jest to wprawdzie nieco inny rodzaj grania, ale też ciekawa propozycja dla słuchaczy lubiących ironię i ukazywanie rzeczywistości w krzywym zwierciadle.

Grzegorz Łamasz