facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 2

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Muzykę krakowskiego zespołu Żmij odkryłem kilka lata temu. Od razu wciągnął mnie jej tajemniczy, mistyczny klimat, zawarty zarówno w muzyce jak i w tekstach sięgających do prasłowiańskich źródeł. Twórczość tej grupy nie da się jednoznacznie ''zaszufladkować'' – wymyka się ona wszelkim sztywnym klasyfikacjom.



Żmij, w unikatowy sposób, łączy rock progresywny, piosenkę poetyckę, folk z różnych stron świata, elektronikę. W tekstach często są wyraźnie dostrzegalne odniesienia do pierwotnych wierzeń ludowych.

Liderem grupy jest Jakub Zielina – wokalista, gitarzysta, autor tekstów, twórca spektaklów multimedialnych. Jednym słowem – prawdziwy człowiek renesansu. Do dziś Żmij nagrał cztery płyty stydyjne i zagrał wiele koncertów w prestiżowych klubach w całej Polsce. Sam Jakub Zielina tak charakteryzuje twórczość swojego zespołu:

''Są tu zaśpiewy pustynnych beduinów, stare słowiańskie ballady o niespełnionej miłości i śmierci a nawet afrykański taniec czarownic. To wszystko osadzone jest w rozbudowanych harmoniach, połamanych rytmach i niecodziennych aranżacjach.''

Skład zespołu:

Jakub Zielina - gitara, wokal
Sylwia Warchocka - flet
Konrad Bińczyk -bas
Wojciech Skowron - cajon.

Dyskografia:

,,Bajki z ciemnego lasu'' (2010)




To wspaniałe wprowadzenie w świat muzyki i poetyckich tekstów zespołu. Praktycznie każdy utwór pochodzi z innej ''muzycznej parafii''. A jednak nie odnosi się wrażenia, że płyta jest niespójna – co więcej to bogactwo stylistyczne jest tutaj dużym atutem. Bardzo podoba mi się charakterystyczny, bardzo dźwięczny głos lidera. To znak rozpoznawczy całego zespołu.

Cały album niejdnokrotnie zaskakuje zmiennymi nastrojami. Mamy tu mroczne kompozycje jak ''Ogień'', zagrane w stylu flamenco ''Latam'', orientalny ''Beduin radzi synowi'', jak i bardziej pogodne ''Zielineczki''. Zwłaszcza w tym ostatnim utworze słychać wyrażne wpływy rocka progresywnego spod znaku Jethro Tull. Hiszpańskie dźwięki pobrzmiewają również w melancholijnej ''Rebelii''.

Intryguje zbudowany na elektronicznych beatach, zaśpiewany na ludową nutę ''Nie będę się żenić'', z metalowymi riffami w stylu Black Sabbath. Bardziej ilustracyjny, filmowy charakter, ma instrumentalny temat w postaci ''Kukułeczki''. W transowych miniaturach ''Hindu'' i ''Trans'' słyszymy orientalne nuty, a Jakub Zielina intryguje swoimi stylowymi wokalizami.

Bardziej liryczny charakter ma podniosła ''Ballada o złym królu'', z baśniowym tekstem o niezaspokojonych rządzach. ''Al fatah'' to kolejny przykład rocka progresywnego w najlepszym wydaniu. ''Król strach'' potrafi porwać słuchacza zawartą w dźwiękach i tekście atmosferą niepokoju i tajemniczości. Bardzo udany i frapujący debiut.


''Ekstaza'' (2010)




Tym razem na albumie wykorzystano wiersze Kazimierza Przerwy – Tetmajera. Można więc rzec,że płyta jest całkiem udanym, muzycznym przewodnikeim po twórczości tego młodopolskiego poety. Na ''Ekstazie'' natkniemy się nawet na elementy taneczne.. Są one słyszalne, na przykład, w lekko santanowskim ''Lubię kiedy kobieta'' i w groteskowym ''Evviva l'arte''z elementami bleusa, a nawet free jazzu.

''Konaj me serce'' to dynamiczny, wręcz metalowy kawałek zaśpiewany przez Jakuba Zelinę i Dagnę Ziółkowską obdarzoną delikatnym i aksamitnym głosem. Wokalistkę można też usłyszeć w podniosłej kompozycji ''To gra śmierć'' z symfonicznymi elementami w refrenach. Zaskakuje swingowy, dość tajemniczy nastrój ''Na moczarach'' z mocnym rockowym finałem.

Prawdziwym magnum opus jest ''Hymn do Nirwany'' – majestatyczna i pełna patosu kompozycja, zaaranżowana z symfonicznym rozmachem. Potem, dla kontrastu, mamy melancholijego bluesa w postaci ''Mów do mnie jeszcze'', z ciepłym brzmieniem organów Hammonda. ''Virgini intactae'' to z kolei wysmakowna, jazzująca samba (!) z tekstem pełnym wyszukanych, ''miłosnych metafor''. Warto posłuchać i przekonać się ''nausznie'', jak wiersze Kazimierza Przerwy – Tetmajera dobrze się komponują z szeroko pojętą muzyką rockową.

''Tripop''(2011)




To bez wątpienia najbardziej zróżnicowana muzycznie i tekstowo płyta. Na pocżątek - niezwykle intensywny rytmicznie ''Hymn'', oparty na brzmieniach gitary klasycznej i elektrycznej. ''Miasto'' wciąga swoim transowym klimatem, zbudowany na zapętlnym motywie basu i instrumentów klawiszowych. Na tym tle ciekawie wypada dość osobliwa i nieco szalona interpretacja słynnego, bluesowego tematu ''I put a spell on you''.

''Nie każ mi iść'' stanowi ciekawy przykład na połączenie lekkości popu i brzmień r'n'b. ''Meteor'' intryguje swoim ''kosmicznym'' charakterem przywołującym mi na myśl atmosferę ostatnich dokonań Marillion. Na wyróżnienie zasługuje melancholijna i stonowana ballada ''Zagrajmy w szachy'' z tekstem o wymiarze egzystencjalnym.

Silnie zrytmizowany, oparty na elektronice ''Nie dowiesz się'', ponownie nawiązuje do stylistyki r'n'b. Bardziej wyciszony charakter jest obecny w utworze ''Bolą mnie nogi'' z dyskretną, gitarową solówką w finale. Interesująco wypada interpretacja słynnego tematu ''Miłość ci wszystko wybaczy''. ''Nadzieja'' to stylowa, akustyczna ballada, w której lider Żmij daje wspaniały popis swoich dużych wokalnych możliwości. Płyta na początku może wydawać się trochę niespójna i za bardzo ''rozstrzelona stylistycznie''. Mimo tego ''Tripop'' znacznie zyskuje wraz z kolejnymi przesłuchaniami.

''Krzyk'' (2012)




Większość utworów, które trafiły na ten album, została stworzona na potrzeby spektakli multimedialnych - "Pierwszy krzyk" oraz "Dziady". Na płycie usłyszymy sporo instrumentów smyczkowych (Joanna Zazulak - altówka) i fletu (Maria Więckowska). ''Krzyk'' to zdecydowania najbardziej folkowa płyta w dyskografii Żmij.

Na albumie pojawiają się gościnnie cztery wokalistki (Magda Lechowska, Karolina Skrzyńska, Katarzyna Zielina, Natalia Dębowska). Już sam początek płyty to piękne połączenie brzmień mellotronu, śpiewu Magdy i podniosłych, chóralnych partii wokalnych. ''W jaskini ognistego ptaka'' to symfoniczna mini suita, z ostrymi riifami gitary w finale. Metalowy mrok obecny jest również w podniosłym ,,Barszczyku'' ze słynnymi wersami z ''Dziadów'' Mickiewicza.

Wyciszenie przynosi pieśń ludowa w postaci ''Oj Turlej!'' sugestywnie zaśpiewana przez Karolinę Skrzyńską. Na wyróżnienie zasługuje również nastrojowy ''Pośród ogrodanka'' - wokalny duet lidera Żmij i Kasi Zieliny. Na płycie znajdziemy dwie kompozycje instrumentalne – ambientowy ''Strach'' i rockowo - symfoniczny ''Stworzenie świata''. Podniosły charakter ma, zamykający płytę, utwór ''Wieczorna opowieść'' kojarzący mi się trochę z twórczością szwedzkiego Therion. Kolejna, bardzo udana pozycja w dyskografii grupy.

Teledyski


Warto je obejrzeć aby przekonać się jak duży walor ilustracyjny ma muzyka Żmij. Nie są to może superprodukcje na modłę amerykańską. W klipach zespołu bardziej chodzi o oddanie ogólnego klimatu poszczególnych utworów. Kompozycjom ''Chodziła dziewcyna'' i ''Evivva l'arte'' towarzyszą sekwencje obrazów między innymi impresjonistów. W ''Lubię gdy kobieta'' w tle oglądamy kobiety uwiecznione w filmowych kadrach.

Dużej części nagrań towarzyszą transowe wizualalizacje, ekspresywne obrazy zrealizowane za pomocą grafiki komputeorwej. Na wyróżnienie zasługuje klip do ''Bolą mnie nogi'' w którym możemy obejrzeć twarz lidera Żmij z ciekawym efektem ''poruszających się ust''. Postać Jakuba pojawia się również w dość mrocznym i bardzo nastrojowym obrazie do utworu ''Miasto''. Wyjątkiem jest teledysk do kompozycji ''Stworzenie świata'' w którym możemy podziwiać zmysłowy taniec, który wraz z muzyką stanowi integralną część przedstawienia multimedialnego.

Zespołowi udało się też zarejestrować koncert akustyczny, który odbył się w krakowskim klubie Indigo 3 czerwca 2012 roku. Na repertuar złożyło się dziewięć utworów z różnych okresów działalności zespołu. Już otwierające występ dynamiczne wykonanie instrumentalnego ''Czarownice'' świetnie wprowadza w nastrój koncertu. Utwory zostały naturalnie przearanżowane – jest to szczególnie słyszalne w kompozycjach: ''Król strach'', ''Beduin radzi synowi'' i w ''Ogniu''.

Brak bogactwa instrumentalnego, obecnego na stydyjnych płytach, bynajmniej nie wpływa ujemnie na wartość artystyczną tego koncertu. Ciekawie wypada wokalnie lider Żmij w utworach ''Chodziła dziewcyna'' i ''Pośród ogrodańka'' (na płycie ''Krzyk'' śpiewanych przez Magdę Lechowską i Kasię Zielinę). Sporą niespodzianką jest obecność w tym zestawie utworu ''Angel'' Massive Attack, który wypada niemniej transowo niż sam oryginał.

Zachęcam wszystkich do zapoznania się z twórczością Żmij na oficjalnej stronie: http://zmij.net/index.php?option=com_content&view=article&id=16&Itemid=103 Tam również można zamówić dwupłytowy box, na którym zostały zebrane wszystkie dokonania formacji.
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?