facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 1

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Sounds Like The End Of The World to bardzo interesująca polska formacja, która powstała 2 lata temu. Nota bene grupa ma na swoim koncie wiele koncertów z takimi wykonawcami jak: God is An Astronaut, Long Distance Calling, Tides From Nebula, Tune, Disperse czy Lebowski. ''Stages of delusion'' to fonograficzny debiut, który miał swoją premierę 6 maja. Zespół tworzy, działające na wyobraźnie, muzyczne pejzaże w duchu estetyki szeroko pojmowanego post rocka.



Płyta trwa nieco ponad 41 minut, ale dzieję się na niej naprawdę wiele. Sounds Like The End Of The World potrafią budować dramaturgię i wspaniale operować nastrojami. Stonowane, pastelowe dźwięki kontrastują z mocnym, wręcz metalowym uderzeniem. Muzycy często stosują efekt delay, dzięki któremu tworzą skomplikowane i efektowne struktury melodyczne. Słychać to ''Free Fall'' do którego powstał teledysk oraz w najostrzejszym na płycie ''Trafalgar Square''.



Najlepsze nagrania? Ciężko wskazać, gdyś każdy z utworów na płycie ma w sobie to ''coś''. Już otwierający krążek ''85'' porywa swoim rozmarzonym nastrojem i zapadającymi w pamięć melodiami. W finale kompozycja zyskuje na ostrości dzięki przesterowanym gitarom i mocno akcentowanym przez nie riffom. Do moich faworytów należą także: wspaniale operująca dynamiką kompozycja tytułowa oraz zmienny nastrojowo ''What are you up to''z wieloplanową grą gitar i ciepłymi dźwiękami fortepianu. Na uwagę zasługuje ''Red moon valley'' w której basowy motyw stanowi szkielet całej kompozycji.

''Stages of delusion'' to bardzo udana płyta na której nie znajdziemy niepotrzebnych dłużyzn imuzyczych wypełniaczy. Wszystkie atuty zespołu zostały uwypuklone dzięki stylowemu, przestrzennemu brzmieniu. Realizacją i produkcją nagrań zajął się Jan Galbas, a miksem i masteringiem Kuba Mańkowski (współpracował z Obscured Sphinx i Jordanem Rudessem z Dream Theater). Album na pewno spodoba się nie tylko fanom post rocka, ale też nawet najbardziej wymagającym słuchaczom.
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?