.::MUZOL::. - Recenzja: TURBO ''IN THE COURT OF THE LIZARD'' (DVD) 2014

TURBO ''IN THE COURT OF THE LIZARD'' (DVD) 2014

''In the court the Lizard'' to dvd zawierające zapis koncertu z krakowskiego klubu Lizard. Na repertuar występu złożyły się kompozycje z cale historii Turbo, ze szczególnym naciskiem na wydany w tym roku ''Piąty żywioł.''Cały występ został sfilmowany w niezwykle dynamiczny sposób – częste zmiany ujęć, ciekawe kadry. Kamerzyści często pokazują żywo reagującą publiczność, co uatrakcyjnia oglądanie i słuchanie.

Jakość brzmienia bardzo dobra – szczególnie podobają mi się mięsiste dźwięki gitar i kapitalna gra sekcji rytmicznej. Tomasz Struszczyk zachwyca swą formą wokalną oraz łatwością w nawiązywaniu konaktu z fanami. Jego przenikliwe krzyki przywodzą mi na myśl Iana Gilliana i Roba Halforda z ich najlepszych lat. Jest to szczególnie słyszalne w stylowym ''This war machine'', w którym Tomasz śpiewa falsetem niczym sam Rob.

Kompozycje z ''Piątego żywiołu'' na żywo wypadają jeszcze bardziej drapieżnie i dynamicznie niż na płycie. Wsłuchajcie się w otwierający występ ''Myśl i walcz'' czy też majestatyczny ''Serce na stos.'' Klasyczny heavy metal w najlepszym wydaniu. Turbo sięga też po utwory z klasycznego debiutu ''Dorosłe dzieci''. Poza odśpiewaną chóralnie kompozycją tytułową muzycy wykonują połamany rytmicznie ''Ktoś zamienił'' oraz ultra ciężki ''Mówili kiedyś.'' Świetnie słucha się nagrań ze ''Smaku ciszy'' – energetycznego ''Już nie z Tobą'', refleksyjnego ''Słowa pełne słów'' czy też pieknej ballady ''Jaki był ten dzień.'' Szkoda tylko, że album ''Tożsamość'' reprezentował na koncercie tylko jeden utwór – ''Człowiek i Bóg.''

Bardzo mrocznie robi się, gdy Turbo gra ''Upiora w operze'' oraz ''Armię'' z niedocenionego przez fanów ''Awatara.'' Trzeba przyznać, że to świetne kompozycje, które sprawiają, że puls szybciej bije. Podobnie jest w przypadku nomen omen ''Sztucznego oddychania'' i motorycznej ''Kawalerii szatana cz. II.'' Dobrze wypada też koncertowa wersja apokaliptycznej ''Komety Halleya.'' Na sam koniec Turbo, wraz z Paulem Di'Anno, wykonują metalowy hymn - ''Breaking the law'' Judas Priest.

''In the court of the Lizard'' potwierdza wysoką formę zespołu, który wydaje się przeżywać swoją drugą młodość. Na scenie nie ma żadnych efektów specjalnych, fajerwerków – najważniejsza jest muzyka. Oczywiście członkowie Turbo nie ograniczają się jedynie do wiernego odgrywania utworów z poszczególnych płyt. Jest sporo improwizacji, indywidualnych popisów. Wystarczy posłuchać instrumentalnego, neoklasycznego metalu w postaci ''Bram galaktyk.'' Te gitarowe unisona zawsze wywołują u mnie gęsią skórkę:-)

Na dvd znajdziemy też ciekawe dodatki – wywiady z Wojciechem Hoffmannem, Boguszem Rutkiewiczem i Tomaszem Struszczykiem, galerię zdjeć, dyskografię i tapety na pulpit. Co do rozmów z muzykami mam jedną uwagę techniczną – trochę słabo słychać pytania zadawane przez Darka Świtałę. To jednak mały minus, który nie obniża znacząco mojej pozytywnej oceny całego wydawnictwa. Koncert jest także dostępny w formacie 2 płyt audio cd. Dla fanów Turbo i szeroko pojętego heavy rocka pozycja obowiązkowa!