facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 2

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

To już drugie DVD w dorobku Believe – pierwsze powstało zaledwie 3 lata wcześniej. Na tym dźwiękowo – wizualnym wydawnictwie wykrystalizował się nowy skład zespołu – obok założycieli Mirka Gila, Przemka Zawadzkiego oraz Satomi i Vlodiego Tafela pojawili się charyzmatyczny wokalista,Karol Wróblewski,oraz ,,nowa twarz'' – niezwykle utalentowany klawiszowiec – Konrad Wandrych.



Na całość tego DVD składają się trzy koncerty – pierwszy zagrany w katowickim Teatrze im. Wyspiańskiego, oraz dwa nieco gorszej jakości dźwiękowej – występ poświęcony osobie znanego dziennikarza Roberta i koncert zagrany w warszawskim klubie Progresja.

Oprócz tego możemy posłuchać wywiadu z Mirkiem Gilem i Karolem Wróblewskim i obejrzeć poruszający,krótki dokument o perkusiście Vlodim Tafelu - ,,Music for one leg'').Opowiada on niesamowitą historię,która uświadamia nam,że pomimo różnych przeciwności losu zawsze należy wierzyć i działać aby osiągnąć zamierzone cele.

Głównym daniem jest jednak katowicki koncert,wspaniale zrealizowany tak pod względem wizualnym jak i dźwiękowym(drobnym minusem jest,moim zdaniem,za bardzo ,,schowana'' gitara Mirka Gila).

Muzycy zagrali przekrojowy materiał z wszystkich studyjnych płyt – oczywiście szczególnie akcentując ostatni album ,,World is round''.
Na początek mocny,metalowo progresywny i tajemniczy ,,No time inside'' z wyłaniającym się z mroku Karolem,śpiewającym przez megafon.

Potem wspaniała ballada w postaci ,,World is round'' i już wiadomo,że to będzie wyjątkowy koncert. ,,This bread is mine'' także głęboko zapada w pamięć – kompozycja ta bardzo zyskuje dzięki przestrzennym brzmieniom klawiszy,których nie było na albumie.Duże wrażenia robi nieco psychodeliczny finał tej kompozycji.

Kolejne utwory to: melancholijny ,And all the roads'',quasi folkowy ,,What they want'' ze wspaniałymi wyciszeniami i duetami gitary i klawiszy oraz oparty na basowym motywie ,,Lay down forever''..Na szczególną uwagę zasługują też: wspaniale zaśpiewany przez Karola ,,AA'' i kontrastujący z nim,dynamiczny,,Guru''

Bardzo dobrze wypadł też ,New hands'' ze specjalną dedykacją Karola dla perkusisty Vlodiego Tafela. Mocnym punktem koncertu jest mój ulubiony ,,Cut me paste me'',który ma spore szanse,aby stać się przebojem,w dobrym tego słowa znaczeniu.

Długi,hipnotyzujący ,,Poor king of sun/return'' to jak dla mnie magnum opus całego występu. Niepowtarzalny klimat tej kompozycji kojarzy mi się trochę ,,Set the controls for the heart of the sun'' Pink Floyd.I już na sam koniec wyciszenie w postaci krótkiej ballady ,,Silence''.

Na dwóch koncertach,które znajdziemy w dodatkach, muzycy wykonują podobny repertuar. Nowością jest wspaniałe wykonanie ,,Beggar'' z długą wirtuozowską grą Satomi, dedykowany Robertowi ,,Chelsea monday'' Marillion i poruszający ,,Please come home'' z wtopionym w tkankę dźwiękową głosem Roberta.

Wszystko to sprawia,że do tego wydawnictwa naprawdę warto wracać – dla fanów grupy i wszystkich sympatyków ambitnych,progresywnych brzmień rzecz obowiązkowa!



http://www.believe.com.pl/
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?