.::MUZOL::. - Recenzja: OLENA

OLENA - ''ROSE'' (2021)

‘’Rose’’ jest drugim studyjnym albumem w dorobku Oleny – wokalistki, skrzypaczki, autorki tekstów i kompozytorki. Przynosi on dziewięć utworów (pięć w języku polskim i cztery w angielskim).

Olena jest obdarzona piękną, aksamitną barwą głosu. Śpiewa w bardzo zmysłowy i ekspresyjny sposób. Słychać to już w pierwszym utworze – ‘’Fake.’’ Wysmakowana gra gitary, chilloutowy klimat i wspaniała wokalna kreacja wokalna Oleny. Tekst opowiada o flircie, z którego ‘’niekoniecznie będzie miłość.’’

Nagranie tytułowe to pełna elegancji kompozycja zaśpiewana przez Olenę z soulową ekspresją. W refrenach artystka wyznaje: ‘’Będę jak samotna róża.’’ ‘’Nie zasnę’’ to kompozycja mówiąca o miłosnej tęsknocie za bliską osobą:

‘’Dzwonię do Ciebie nocą do Ciebie po co uciekam wciąż i
znów nie zasnę sama ukołyszesz mnie.’’

Moim faworytem na płycie wspaniała ballada ‘’Ta da da da’’, z zapadającą w pamięć melodią. Ta piosenka ma naprawdę niepowtarzalny urok, któremu trudno się oprzeć. ‘’Powiedz’’ zwraca uwagę wielogłosowymi partiami wokalnymi oraz tekstem:

‘’Powiedz, że Jesteś jak ja czuję w powietrzu Twoją obecność, powiedz, że
nie chcesz być sam oczy niebieskie skracają przestrzeń.’’

Bardzo podoba mi się vintage’owa ‘’Your girl’’, z bujającym rytmem i wspaniałym śpiewem Oleny. Na pochwałę zasługują chóralne partie wokalne (trochę w stylu lat 50-tych).

O miłosnej tęsknocie opowiada trip hopowy ‘’Noc’’, ze zmysłowymi frazami:

‘’Ja chcę dziś tylko Ciebie chcę płynąć nic więcej nie czuć
Mamy tylko noc jedną noc mamy tylko noc
czuję pod skórą każdy Twój szept
nic nie rozumiem nie potrzebny mi sens.’’

Muzyczną perłą jest ‘’Jesienny low’’, z piękną melodią przewodnią i liryczną grą skrzypiec. Utwór wprowadza słuchacza w taki spokojny i błogi nastrój.

Płyty słuchałem z wielką przyjemnością. Olena potrafi poprzez swój śpiew oddać całą gamę emocji. Piosenki są melodyjne, zaaranżowane ze smakiem, a teksty bardzo zmysłowe. Warto zagłębić się w te słowa i dźwięki.