.::MUZOL::. - Recenzja: SAN QUENTIN - ''SAN QUENTIN'' (2021)

SAN QUENTIN - ''SAN QUENTIN'' (2021)

Patrząc na czarną okładkę płyty i widząc nazwę zespołu pomyślałem sobie – ‘’Ten band pewnie wzoruje się na Metallice.’’ Nic bardziej mylnego. Na swoim debiutanckim albumie San Quentin proponują solidny i stylowy heavy rock z polskimi tekstami.

Zaczyna się od patetycznego, instrumentalnego ‘’Intro.’’ Zaraz potem mocna i zarazem melodyjna ‘’Totalna wojna’’, ż kapitalną solówką gitary. Moją uwagę zwrócił lekko zachrypnięty głos Mariusza Górskiego, świetnie pasujący do tego typu muzyki.

Znakiem rozpoznawczym San Quentin są stylowe i bardzo nośne gitarowe riffy. Słychać to chociażby: w szybkim ‘’Templariusze’’, metalikowym ‘’ADHD’’, zbudowanym na kroczącym rytmie ‘’Ściana’’, z jakże aktualnym dziś tekstem.

Duże wrażenie zrobił na mnie podniosły, rockowy hymn ‘’O Polsko’’, z patriotycznym tekstem:

‘’O Polsko, moja Polsko
Ojczyzno niepodległa
Wyrwana z rąk oprawców,
Wyrwana z serca piekła….’’

‘’Więc piszę list od Ciebie
Mój narodzie ukochany
Tak bardzo mi brakuje słów Tobie przysięganych
I blisko memu sercu na zawsze pozostaniesz
O Polsko, ma Ojczyzno wysłuchaj me wołanie.’’

Podoba mi się ‘’Nowy dzień’’, ze spokojnymi zwrotkami oraz mocnymi gitarowymi riffami. Dobrze słucha się bardzo przebojowego ‘’Nowy dzień’’, który stylistycznie przypomina mi trochę dokonania Comy.

Płytę wieńczy żartobliwy utwór o …. wspaniałej zabawie w rytmie tytułowego ‘’Disco.’’ Myślę, że ta piosenka świetnie się sprawdzi na koncertach – już widzę oczyma wyobraźni tłum śpiewający: ‘’Disco, disco, disco ponad wszystko! Jak ja kocham disco!’’

San Quentin nagrał bardzo udany album, z chwytliwymi, zróżnicowanymi kompozycjami okraszonymi stylowymi, gitarowymi riffami. Na pochwałę zasługuje także oryginalne opracowanie graficzne płyty, z dominującym czarnym kolorem. Dla fanów mocnego rocka pozycja godna uwagi.