facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 2

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Hard trucking rockers powracają! Od wydania poprzedniej płyty upłynęły trzy długie lata. I nareszcie jest nowy album, z charakterystycznym logo zespołu i okładką autorstwa Martyny Sekulak. A muzyka? To cały czas stary dobry hard rock, z elementami stoner metalu i bluesa.

Z ciszy wyłania się ‘’Betting on one horse’’, z mocnymi riffami gitary, nieco ‘’schowanymi’’ organami Hammonda, bezbłędną grą sekcji rytmicznej i rockowym głosem Łukasza. ¬Czysty rock’n’roll w starym stylu.

‘’Where the grass is green and the girls are pretty’’? – brzmi znajomo. To świadome nawiązanie do przeboju Guns’n’Roses. Zbudowany na basowym motywie utwór ma bardzo dobry groove i od razu zachęca do tupania nóżką. Ważną rolę pełni na płycie głos Moniki Urlik, która stworzyła zawodowe chórki.

Echa Deep Puple pobrzmiewają w ‘’…of the night’’, z ekspresyjną solówką w stylu Zzaka Wylde’a. Warto posłuchać. Potężne gitarowe riffy wiodą prym w ‘’Electric suns’’, w którym Łukasz pokazuje cały wachlarz swoich wokalnych możliwości. Intryguje elektroniczny finał w duchu wczesnego Vangelisa. Majstersztyk.

Mamy też ognisty ‘’Stay down’’, z charakterystycznymi pauzami oraz mocno wyeksponowanym basem. ‘’No time to take it easy’’ to prawdziwy heavy rockowy walec z elementami bluesa. Bardzo nośne refreny na długo pozostają w pamięci. Brzmi to trochę jak rockowy hymn.

F.D.T.D. ujmuje kroczącym rytmem i wielogłosowymi partiami wokalnymi w wykonaniu Łukasza i Moniki. I na sam koniec rozbujany ‘’Some kind of rookie’’, z kapitalną gitarową solówką.

Leash Eye udała się sztuka nagrania kolejnej dobrej płyty. Wszystko tu jest na swoim miejscu – dobre kompozycje, old schoolowy czar, żarliwe wykonanie, potężne brzmienie. Nie pozostaje więc nic innego jak często zagłębiać się w te dźwięki.
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?