facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 1

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Julia Kuzyka to prawdziwa kobieta renesansu – jest aktorką teatru muzycznego, wokalistką, autorką tekstów i kompozytorką. Do współpracy pozyskała białostockiego instrumentalistę i kompozytora – Marcina Nagnajewicza. Marcin doskonale wczuł się w klimat muzyki Julii. Na płycie znajdziemy dziesięć, zróżnicowanych stylistycznie, piosenek.

To, co od razu mnie ujęło to piękny, aksamitny, bardzo miły dla uszu głos Julii. Płytę rozpoczyna swingujący song o …kawie. Artystka śpiewa z niezwykłą swobodą i lekkością, w emocjonalny sposób. Słowem ‘’kawa w mojej głowie!’’ Zbudowany na dźwiękach gitary akustycznej ‘’Harry’’ łączy klasyczny blues z jazzem. Piosenkę wieńczy stylowa, bardzo rockowa solówka gitary elektrycznej.

Warto wsłuchać się w kojący śpiew Julii w ‘’I heard a bird.’’ To pełna uroku subtelna ballada z fortepianem w roli głównej (także z udziałem kwartetu smyczkowego). Singlowa ‘’Ophelia’’ zbudowana jest na charakterystycznym, ‘’tykającym’’ niczym zegar motywie. W tym utworze Julia pokazuje cały wachlarz swoich wokalnych możliwości.


Bardzo podobają mi się obie części ‘’Me & Her.’’ Pierwsza to Julia śpiewająca solo. Majstersztyk. Druga część ma rockowo alternatywny nastrój. W pamięć zapadają zaśpiewane z wielkim uczuciem refreny, w których jest mowa o zazdrości dziewczyny o jej chłopaka.

Więcej dynamiki wprowadza rytmiczny ‘’Waiting to reconnect’’, ze świetną grą saksofonu. Zaskakuje za to dość mroczny, niema gotycki ‘’The love of the moon and the sun.’’ Na sam koniec piękna ballada ‘’Pretty baby’’, w której delikatne dźwięki harfy wspaniale łączą się z głosem Julii.

Płyty wysłuchałem z wielką przyjemnością. Julia ma wielki talent wokalny i łatwość w tworzeniu chwytliwych melodii, które kunsztownie ubrał w aranżacje Marcin. Jak mówi artystka: ‘’Ta płyta to na pewno spełnienie marzeń nastolatki, jeden z celów, które jako mała dziewczynka kiedyś sobie wyznaczyłem’’. Szczerze polecam!
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?