facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 2

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Poison Heart to polski zespół, który na rodzimej scenie działa już 10 lat. ‘’Love,lies and hard times’’ to kolejne wydawnictwo tej warszawskiej ekipy. I chyba najlepsze. Muzycznie mamy tu do czynienia z melodyjnym hard punk rockiem.

Na krążku znajdziemy 10 kompozycji (w tym 3 piosenki zaśpiewane po polsku). ‘’Precedens’’ to świetny utwór na otwarcie. Dobry i mocny wokal (o barwie przypominającej mi trochę wczesnego Johna Portera), pulsująca gra sekcji rytmicznej oraz potężne gitarowe riffy. To cała kwintesencja stylu zespołu.

‘’Still waiting’’ ma bardzo przebojowy potencjał – właściwie to czysty punk’n’ roll. W ‘’Under my skin’’ pobrzmiewają echa twórczości Green Day. Też mamy do czynienia z bardzo chwytliwymi melodiami. Szczególnie zapada w pamięć żywy ‘’Gone lovers’’, dzięki nośnym refrenom.

Na koncertach na pewno sprawdzi się krótki, energetyczny ‘’K.I.A.’’. Moim faworytem na płycie jest hymniczny ‘’Warsaw Blues’’, w którym ciekawie jest dawkowane muzyczne napięcie. Rock’n’ roll powraca w żywiołowym ‘’Saturday night’’, który ma szanse stać się przebojem. ‘’Relacje’’ zwracają uwagę między innymi dzięki tekstowi o trudnych relacjach międzyludzkich.

Reasumując – to całkiem dobra płyta, która powinna się spodobać sympatykom szeroko pojętego punk rocka, zagranego w przebojowy sposób. Myślę, że może na kolejnej płycie mogłoby się znaleźć więcej polskojęzycznych utworów. Nie jest to, co prawda, muzyka wybitnie oryginalna, ale mająca wiele pozytywnych aspektów.
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?