facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 3

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Wiktoriański metal? Taką właśnie muzyczną podróż w odległe historycznie czasy proponuje nam kwartet Victorians. W nastrój płyty wprowadza już barwna okładka i sama muzyka budowana na mocnych, gitarowych riffach i symfonicznych brzmieniach klawiszy.



Dużym atutem zespołu są bardzo nośne melodie i nietuzinkowy głos niejakiej Eydes.Potrafi ona doskonale operować rozmaitymi emocjami i śpiewać zarówno w bardziej rockowy jak i operowy sposób. Kilka utworów wyraźnie wybija się spośród całości – otwierający płytę ,,Descent of your destiny'' to klasyczny przykład połączenia metalu z dźwiękami wziętymi jakby wprost z muzyki filmowej.

Podobnie jest w przypadku utworu,,In the end(love me now)'' który ma naprawdę zadatki na to,aby stać się przebojami. ,,Who never loved'' swoim bogactwem brzmieniowym przywołuje klimat znany z nagrań Nightwish. Podobnie jest w przypadku ,,Siren'' (operowe partie wokalne).

Podobać się może także, najszybszy na płycie, ,,Servants of beauty'' z melodyjnym motywem klawesynu. Pojawiają się również elementy muzyki barokowej (,,Prince of the night'') i folkowej (,,Don't let them cut my wings''). ,,Juliet's tale'' wprowadza bardziej mroczny nastrój za sprawą choćby krótkiej, demonicznej melorecytacji w środkowej części utworu.

Victorians nie odkrywa na swojej debiutanckiej płycie nowych muzycznych lądów. Pomimo tego warto warto posłuchać tej muzyki i przekonać się ,,na własne uszy'' jak może zabrzmieć ,,arystokratyczna symfonia''.
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?